środa, 8 czerwca 2011

Dziecko z chmur - Justyna Bigos, Beata Mozer


Czytałam różne artykuły o bezpłodności, ale raczej przypadkowo i ot tak, dla własnej informacji, choć nie było mi to do niczego potrzebne. Czytając jednak prawdziwą historię dwóch młodych kobiet zmagających się z tym problemem, spojrzałam na tę sprawę, temat zupełnie inaczej, wnikliwiej i z większym zrozumieniem. 

Wzruszająca opowieść o adopcji i macierzyństwie. Autorki poznały się na studiach. Początkowo połączyły je wspólne zainteresowania. Po pewnym czasie odkryły, że borykają się z podobnymi problemami. Kiedy dla obu kobiet niepłodność przestała stanowić temat tabu, zdecydowały się spełnić swoje marzenia. Dzisiaj są szczęśliwymi matkami. Postanowiły podzielić się swoimi doświadczeniami, by dać nadzieję i przykład wszystkim tym, którzy z powodu braku dziecka przeżywają trudne chwile. To także odpowiednia lektura dla najbliższych, rodziny i przyjaciół ludzi cierpiących z powodu bezdzietności. Justyna Bigos – ur. 1 czerwca 1978 r. Absolwentka Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego (resocjalizacja), dodatkowo ukończyła Podyplomowe Studium Prawa Pracy na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego. Aktywna zawodowo, szczęśliwa żona i mama. Obecnie jest w trakcie procedury adopcyjnej swojego drugiego dziecka. Beata Mozer – ur. 6 sierpnia 1976 r. Ukończyła pięcioletnie studia magisterskie na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego o specjalizacji resocjalizacja. Obecnie aktywna zawodowo w niepełnym wymiarze. Pełnoetatowa perfekcyjna pani domu. Spełniona żona i mama.


Moja opinia:
Dwie szczęśliwe mężatki wraz ze swoimi mężami pragną tylko jednego - dziecka. Ono jednak nie chce się zjawić, więc młodzi rodzice przechodzą szereg badań, prób, to są pełni nadziei, to znów spotyka ich rozczarowanie. Wspólny problem łączy autorki książki i stają się dla siebie nawzajem pocieszeniem i wsparciem. Któż inny lepiej zrozumie problem bezpłodności niż inna osoba, która ze swoim partnerem też nie umie doczekać się potomka? Kobiety opisują dosyć dokładnie etapy,  jakie przechodzą, by w końcu dojrzeć do decyzji o adopcji i co czują w związku z tym.
Dziecko z chmur to wartościowa lektura, choć nie porywa i nie chwyta za serce. Myślę, że może pomóc ludziom, którzy znają opisaną sytuację z doświadczenia, a tym, którzy mieli szczęście nie zmagać się z bezpłodnością, da pełniejszy obraz tego zagadnienia.

Wywiad z autorkami książki ukazał się w lutowych Charakterach  „Matki dzieci z chmur”

4 komentarze:

  1. Zapowiada się interesująca i ważna lektura. Warto przeczytać!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam, choć jak mówię - nie jest to jakaś wciągająca lektura. Dziękuję za komentarze i też pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, tą książkę zdecydowanie należy przeczytać. Ja już jestem po lekturze i książka zrobiła na mnie duże wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. czy Dziecko z Chmur zostalo wydane w jezyku angielskim?

    OdpowiedzUsuń